wisienka Postów: 23 |
5.08.2008 18:27
Ja będę sadzić liguster, berberys i bukszpan. Łatwe w uprawie i świetne na żywopłot.
STAWEG mam pytanie do Ciebie. Tak jak mi kiedyś poradziłeś będę w miejscu po oczku wodnym/ pod modrzewiem i w półcieniu/ na wiosnę sadzić rośliny. Azalie, funkie i paprocie. Azalia lubi kwaśną ziemię, a co dla funki i paproci ? Jaka ziemia ?
|
|
Alinka1 Postów: 315 |
5.08.2008 20:32
a co dla funki i paproci ?
Funkie lubią lekko kwaśną glebę, paprocie również. Mogą więc rosnąć razem. Będą tworzyć piękną kompozycję na cienistej grządce.
|
"Natura to zielone schronisko okaleczonych dusz." Anne Louise Stael-Holstein |
|
wisienka Postów: 23 |
11.08.2008 11:29
Alinka, dzięki za informację
|
|
solar1 Postów: 1 |
29.09.2008 23:24
Witam,
Chcę posadzić krzewy w wąskim pasku ziemi (około 35 cm) pomiędzy podjazdem do garażu z koski brukowej a siatką ogrodzeniową (z obrzeżami betonowymi).
Chciałbym uniknąć uszkodzenia kostki przez rozrastające się korzenie.
Jakie iglaki byłyby najbezpieczniejsze w takim miejscu (i jak gęsto sadzone)? Czy w ogóle można sadzic bezpiecznie tu thuje? Wydaje mi się że żywotniki mają mniej rozległy system korzeniowy niz jałowce. Czy rzeczywiście tak jest? Czy żywotnik zachodni Holmstrup byłby tu dobry?
Dzięki za pomoc.
|
|
wisienka Postów: 23 |
1.10.2008 13:17
Witam, mam ten sam problem. Pierwotnie też myślałam o żywotniku zachodnim, ale obawiam się, że korzenie mogą być po latach bardzo duże i 'wysadzą" kostkę. Decyduję się na posadzenie 4 krzaków tawuły. Mam 2 tawuły wczesne, które rosną od strony północnego ogrodzenia. Bardzo ładnie się rozrosły i nie wymagają wielkich nakładów pracy. pozdrawiam
|
|
Scorpio.pg Postów: 21 |
25.11.2008 08:26
podstawowe pytanie ile masz miejsca od strony sasiadów od ktorych chcesz sie zasłonic szczelna sciana zieleni...
ja osobiscie nie lubie zywoplotów... wole gęste nasadzenie kompozycyj roslinnej...
jesli chodzi o thuje... to wspomnialas cos o brabancie... to stara polska odmiana.. zdrowa i dobra.. ale bardzo szeroka i wymaga ciecia tak z wysokosci jak i szerokosci... na rynku sa dwa odpowiedniki thuj idealnych na zywoploty... to thuja occidentalis 'Columna' i 'Smaragd'...
sa bardz zwarte i przez kilka[a moze i kilkanascie] lat nie wymagaja ciecia bocznego...
poruszylas tez gdzie temat puszczania pnaczy na siatke... niestety sprawa nie wyglada do konca tak ze ten co robil parkan ten moze z nim robic co chce...
w przypadku roslin jest to bardziej zlozony temat... wiec przed posadzeniem pnaczy na płot proponuje bys porozmawiala o tym z sasiadem... i mu to zaproponowala...bo moze sie zdarzyc ze nie bedzie mu sie to podobac ze "cos" przechodzi mu na jego dzialke i kaze Ci to usunac.... i bedzie mial do tego prawo... tzn bedziesz musiala usunac czesci rosliny wchodzace na teren sasiada...
sa dokladnie wyszczególnione odleglosci od granicy w jakich mozne sadzi drzewa i krzewy[ sa wytyczne nie ma ustawy]... odnosnie pnaczy niby nie ma norm ale jest jakis artykuł w prawie cywilnym ktory nakazuje nam usunac czesci rosliny ktora nachodzi na dzialke sasiada jezeli tylko On od nas tego zarzada...
osobiscie spotkalem sie wielokrotnie z konfliktami sasiedzkimi wlasnie o zywoplot albo jakies drzewa... gdzie ciezko jest dojsc do porozumienia... wiec proponuje jakiekolwiek kwetie w sprawie "nasadzen pelnych""bliko granicy konsultowac z sasiadem dla podtrzymywania dobrych relacji...
|
|
jasienty Postów: 24 |
27.11.2008 11:54
.bo moze sie zdarzyc ze nie bedzie mu sie to podobac ze "cos" przechodzi mu na jego dzialke i kaze Ci to usunac.... i bedzie mial do tego prawo... tzn bedziesz musiala usunac czesci rosliny wchodzace na teren sasiada...
ja tylko dodam że nie warto robić sobie wroga z sąsiada,wiec proponuje jakiekolwiek kwetie w sprawie "nasadzen pelnych""bliko granicy konsultowac z sasiadem dla podtrzymywania dobrych relacji...
|
|
zerdi Postów: 221 |
10.06.2011 10:16
Ja mam żywotniki, ale z nimi różnie bywa. Mam Szmaragdy, bo są ładne.
Brabanta nie lubię. Jeśli chcesz coś szybko rosnącego i efektownego, to po prostu odmiany "Kórnik" czy złota "Aureospicata" - są dużo ładniejsze niż brabant i też są odporne.
Cisy są boskie i mają niekwestionowaną zaletę - są wieczne i uwielbiają odmładzanie (a to jest niekwestionowana zaleta w żywopłotach).
Ligustr też jest fajny. Do tego liściasty. Jeśli coś je zje, to odrośnie i nie będzie świecił golizną. Polecam też grab lub głóg.
Ja mam odziedziczoną ałyczę albo mirabelkę (nie odróżniam). Śmieciuch z niej, ale jest niezniszczalna. Do tego jest łysa od dołu i widać ewidentnie, że kiedyś część krzewów wypadła/nie przyjęła się. Będę na jesieni dosadzać. czy sadzonki poradzą sobie w lekkim cieniu już rosnących krzewów?
|
|
Alinka1 Postów: 315 |
10.06.2011 23:25
Tu może być problem. Młode sadzonki mogą być zagłuszone przez duże stare krzewy. Nie wiem czy nie lepiej byłoby odmłodzić łysiejący od dołu żywopłot przez jego niższe ścięcie (wiem, że serce boli, gdy trzeba dokonać takiej drastycznej operacji, ale należałoby ściąć dość nisko) i zmuszenie do wytworzenia młodych odrostów od bryły korzeniowej. Bryła korzeniowa jest mocna, więc na nowo odbije dość szybko
|
"Natura to zielone schronisko okaleczonych dusz." Anne Louise Stael-Holstein |
|
zerdi Postów: 221 |
10.06.2011 23:38
on jest bardzo stary, ma ok. 20 lat.
|
|