Sklep korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityki cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.


 

Login:
Has?o:
lub załóż konto


Ogrodnicy
  Ostatnio zarejestrowani
  Najaktywniejsi
  Wszyscy

Galerie
  Ostatnio założne
  Największe
  Nowe zdjęcia
  Nowe komentarze

Katalog roślin
  Krzewy i drzewa iglaste
  Drzewa liściaste ozdobne
  Drzewa liściaste owocowe
  Krzewy liściaste ozdobne
  Krzewy liściaste owocowe
  Pnącza
  Byliny
  Rośliny dwuletnie
  Rośliny jednoroczne
  Rośliny wrzosowate
  Rośliny cebulowe i bulwiaste
  Rośliny skalne
  Turzyce i trawy ozdobne
  Rośliny wodne
  Róże
  Zioła
  Rośliny w domu

  Uprawa i pielęgnacja roślin
  Co w trawie piszczy
  Architektura ogrodowa




Polecamy te strony:

AleDobre.pl
Akademia Tortu
Moje Wypieki
Forum

 Forum —› Drzewa i krzewy iglaste —› Ratunek dla laurowiśni
   O forum    |    Zasady





ania82188
Postów: 3
  10.06.2011 16:25

Witam ,miesiąc temu posadziłam 60 laurowiśni w rzędzie ,po dwóch tygodnia dodałam im nawozu.Gleba w jakiej się znajdują to ziemia kwiatowa wymieszana z kompostem i odrobinom zwykłej brązowe ziemi.Od tygodnia zaczeły im brązowieją obrzeża liści ,począwszy od góry drzewka ku dołowi.Liście nie są suche ,wyglądają na żywe ale brązowieją w przerażającym tempie.Pomóżcie.Co im może byc i jak je ratowac?

piegus1
Postów: 996
  10.06.2011 17:29

Może poprostu rosną w zbyt słonecznym miejscu i to wynik działania promieni słonecznych....

Alinka1
Postów: 315
  10.06.2011 23:17

Moim zdaniem to zbyt wczesne zastosowanie nawozu. Staraj się je podlewać obficie, żeby zmniejszyć jego stężenie. Nie nawożę nigdy drzewek w pierwszych miesiącach po posadzeniu. Zawsze czekam, żeby rozrosła się porządnie bryła korzeniowa.
"Natura to zielone schronisko okaleczonych dusz." Anne Louise Stael-Holstein

ania82188
Postów: 3
  11.06.2011 14:13

Wczoraj podjęłam decyzję, iż wykopię moje laurowiśnie i wypłuczę im porządnie korzenie.Byc może faktycznie są niepotrzebnie nawożone.Już nie widzę dla nich innego ratunku.Nie wiem czy to dobre rozwiązanie ,ale muszę próbować im pomóc

Alinka1
Postów: 315
  12.06.2011 18:09

Jeżeli tak zrobiłaś to błąd. Nic to nie da. Jedynie porządne codzienne podlewanie mogłoby dać jakiś skutek.
"Natura to zielone schronisko okaleczonych dusz." Anne Louise Stael-Holstein

ania82188
Postów: 3
  13.06.2011 20:54

Moje laurowiśnie codziennie podlewam bardzo obficie i tylko słyszę uwagi sąsiadów ,że im było by szkoda wody.Natomiast po przepłukaniu korzeni i kolejnym dniu podlewania po przesadzeniu drzewek w nową ziemię ,zaczynam miec nadzieje na ich powrót do życia.Żywe listki zmieniły natychmiast barwę na naturalną.Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc ,i wierzę również ,że systematyczne podlewanie bardzo im pomoże.





Tylko zalogowane osoby mogą zamieszczać nowe posty.



STRONA GŁÓWNA    |    GALERIE    |    OGRODNICY    |    FORUM    |    KATALOG ROŚLIN    |    PIELĘGNACJA OGRODU    |    KONTAKT