malgos651 Postów: 101 |
12.03.2010 20:16
hmm moze dla niektorych bedzie to proste ale ja dziewczyna z schronu i betonu poprostu cale zycie mieszkalam w blokach jestem amatorka dzis widzialam w sklepie pania ktora kupowala nawoz do roz i oprysk czy to juz na to pora kochani bo ja dopiero sie ucze z gory dziekuje za odp
|
|
gabi4 Postów: 297 |
13.03.2010 16:54
Witaj Małgosiu. Ja robię oprysk dopiero po cięciu wiosennym krzewów.
|
|
malgos651 Postów: 101 |
13.03.2010 18:00
he he wlasnie to sobie uswiadomilam ze narazie nie ma co pryskac bo listow brak a lodzkim znow snieg pada dzieki
|
|
terry Postów: 604 |
14.03.2010 17:00
Mam pytanie w kwestii oprysków róż-czym pryskacie zaraz po przycieciu krzewów róż?Czy pryskacie profilaktycznie czy dopiero jak coś się dzieje?
|
|
asiok Postów: 1128 |
14.03.2010 17:20
Spryskuję wtedy, kiedy zauważę pierwszego, nieproszonego gościa....ale wtedy już idzie wszystko pod spryskiwacz...
|
|
gabi4 Postów: 297 |
14.03.2010 17:26
Witaj Terry. Najlepiej mi odpowiada Biosept. On jest dobry na wszystko. Pryskam nim profilaktycznie. Najlepiej jak najwcześniej, latem powtórzyć. Powinno być dobrze. Pozdrawiam.
|
|
terry Postów: 604 |
14.03.2010 19:45
dziekuję Gabi,ja do tej pory pryskałam jak coś zauważyłam,ale w ubiegłym roku mimo oprysku róże mi chorowały,był mączniak i (chyba)czarna plamistość.W tym roku chciałabym uprzedzić choróbska.
|
|
gabi4 Postów: 297 |
14.03.2010 21:50
Ja w pierwszym i drugim roku po posadzeniu pryskałam tylko Biosept`em i było super. Potem pryskałam preparatem na czarną plamistość i mączniak. Może za późno, bo teraz na różach mam wszystko, łącznie z rdzą. Muszę więc wrócić do Biosept`u. On chyba jest najbardziej skuteczny.
Pozdrawiam.
|
|
bednarekzk@arcor.de Postów: 539 |
11.03.2011 19:32
Ja mam rozyczki okrywkowe, czy mocno sie je przycina zeby sie rozkrzewily?
|
|