|
|
|
|
Forum
bednarekzk@arcor.de Postów: 539 |
4.04.2011 14:47
Kochani pomozcie!! Na lisciach moich lilii jest pelno dziurek co je moze zrec
|
|
jagoda.z.g Postów: 719 |
4.04.2011 15:30
Myślę,że to sprawka poskrzypki liliowej-poczytaj o niej!
|
|
asiok Postów: 1128 |
4.04.2011 16:28
na pewno poskrzypka...takie czerwone coś łażące po listkach
|
|
bednarekzk@arcor.de Postów: 539 |
4.04.2011 17:02
Dziewczyny, czym go poczestowac, zeby wytepic szukalam w internecie, ale tylko bylo zdjecie a jak go tepic nic nie znalazlam, bede probowala jeszcze raz
|
|
bednarekzk@arcor.de Postów: 539 |
4.04.2011 20:54
Poszlam do ogrodu z penseta i szukalam poskrzypkow liliowych znalazlam 6 sztuk siedzialy w liliach wszystkie poplynely kanalizacja- nie wiem czy jeszcze jest wiecej, ale dzisiaj nie znalazlam, popatrze jutro.
|
|
piegus1 Postów: 996 |
4.04.2011 21:13
Wczesną wiosną, czasem w kwietniu lub maju, dorosłe osobniki przystępują do rozmnażania. Ten euroazjatycki chrząszcz składa jaja na dolnej stronie liści. Samica jest w stanie złożyć do 200-300 pomarańczowych jajeczek, w złożach po 2-10 sztuk. Ze złożonych jaj po 5-10 dniach wylęgają się, podobne do larw stonki ziemniaczanej, larwy. To właśnie one dokonują największych spustoszeń na liściach. Te szare larwy od wczesnej wiosny do jesieni wygryzają dziury w liściach i pąkach kwiatowych. Żerując przez 2-3 tygodnie osiągają rozmiary dwukrotnie przewyższające wielkość dorosłych osobników. Przed wrogami chroni je śluzowa osłonka. Jesienią poskrzypki schodzą pod ziemię i tam przepoczwarzają się. Osłonięta kokonem poczwarka po 25 dniach staje się osobnikiem dorosłych. To jej nowy początek-natura zatoczyła koło. W ciągu roku mogą wystąpić nawet 3 takie cykle rozwojowe.
Jedną z metod zwalczania poskrzypki jest dokładna obserwacja roślin. Pojedyncze osobniki możemy z powodzeniem wyzbierać, a pojedyncze liście ze złożonymi na nich jajami oberwać. Zarówno wyłapane osobniki dorosłe, jak i zerwane wraz z jajami liście powinniśmy zniszczyć.
Na szczęście pozytywne skutki walki przynosi również oprysk środkiem na mszyce. Zastosować możemy go gdy brak nam czasu na zbieranie chrząszczy lub też, gdy poskrzypka liliowa pojawi się liczniej. Spróbujmy wtedy wykorzystać również Actellic 50 EC (0,1%) i Owadofos 540 EC. Nie zwlekajmy z opryskami, jaja poskrzypki są bowiem odporne na działanie insektycydów. Do wyboru mamy również Danitol 10 EC (0,05%), Fastac 10 EC (0,02%), Karate 025 EC (0,05%), Sherpa 10 EC (0,05%), Sumi-alpha 050 EC (0,04%) lub Talstar 100 EC (0,05%). Oprysk zastosujmy również na powierzchnię gleby wokół roślin.
Pamiętajmy, iż liście lilii są pokryte warstewką wosku, po której ciecz swobodnie spływa na glebę. Do rozcieńczonych preparatów powinniśmy więc dodać środek zwiększający ich przyczepność. Możemy zastosować Sandovit, bądź gotowe do użycia preparaty: Kontrapest 0003 AE lub AgrEvo stosowane przeciwko szkodnikom roślin ozdobnych.
Zwalczanie poskrzypki liliowej może jednak okazać się dość trudne z uwagi na długi okres składania i wylęgania jaj trwający od wiosny do połowy lata. Zabiegi powtórzmy więc po kliku lub kilkanastu dniach, by mieć pewność, iż każdego przepoczwarzonego w ziemi osobnika, pojawiającego się na powierzchni od kwietnia do sierpnia, spotka ten sam los.
|
|
terry Postów: 604 |
4.04.2011 22:08
ile tego szkaradztwa nęka nasze roślinki ,będę obserwować moje lilie dziękuję Iwonko za porade
|
|
bednarekzk@arcor.de Postów: 539 |
5.04.2011 16:47
Ja rowniez Iwonko , dziekuje za wyczerpujaca porade zaraz ide do ogrodka pryskac to gactwo
|
|
piegus1 Postów: 996 |
5.04.2011 17:32
Dziewczyny to nie ja Wam udzieliłam tej porady tylko niezastąpiony Mr Google
|
|
duszek8 Postów: 48 |
5.04.2011 22:59
Teraz to maja dobrze poczatkujacy (i nie tylko )ogrodnicy,pelno wiadomosci w internecie ,fora (jak te),sklepy ogrodnicze pelne roznosci,formy wysylkowe,kiermasze itp.A jak ja zaczynalam przygode z dzialka to nie bylo nic.W miescie jeden ubogi sklepik ,to jeden drugiemu dawal sadzonki,pierwsze narcyzy na dzialkach to poetykus,cale grzadki,a wiadomosci nie bylo ,tak na wyczucie sie robilo, ale bylo fajnie ,taka byla przyjazna atmosfera.Chociaz nie powiem ,sasiadow po bokach mam fajnych ,z jednym to idziemy juz razem te 36 lat.Ale wzielo mnie na wspominki...Do preparatu ,zeby sie dobrze przyczepial dodaje Ludwika.Chociaz nie pryskam ,staram sie ich zbierac recznie,bo jak popryskac asparagus (tez go uwielbiaja),wiecej srodka pojdzie w powietrze,a one potrafia zostawic same komelki zarloczne toto jest.
Nie zanudzilam,nie za duzo pisze?
|
|
Tylko zalogowane osoby mogą zamieszczać nowe posty.
|