|
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną... Właściciel: sabina | 545 zdjęć w galerii Dodaj do ulubionych
« poprzednie 1 ... 33 34 35 36 następne » Komentarze Własnie Sabinko piję kawe.A ta pani to od tego pana czylo ja miłego wieczoru nina [2013-01-16 15:39] Witaj Sabinko! Trochę późna pora na kawę, mam nadzieję że jutro też będzie Krystyna [2012-11-19 22:10] Witam serdecznie Miłego dnia ewam [2012-11-19 10:48] Witam wieczorkiem i zycze slonecznej niedzieli a dzisiaj spokojnej nocki. Buziaczki bednarekzk@arcor.de [2012-11-17 22:03] Witaj Sabikno w sobotni wieczór... Dziś mam dzień komputerowy, z pozwoleniem... Dorotak72 [2012-11-17 21:42] Witam wieczorkiem ..Udanej niedzieli życzę dobrej nocy Sabinko. becia123 [2012-11-17 21:34] Sabinko a czy ja mogę się dzisiaj skusić.Co prawda już późno,ale w Twoim towarzystwie na pewno mi nie zaszkodzi misiopanda [2012-11-17 17:04] Oj,oj Sabinka kusi!!!a ja po kawce Miłego Doriss [2012-11-17 13:04] Sabinka wczoraj kusiła a ja nic o tym nie wiedziałam też bym się skusiła...moja strata Buziaki... Magnolia118 [2012-11-16 23:02] Sabinko spokojnej nocy i miłych snow. halinna_k [2012-11-16 20:48] Dobry wieczór Sabinko ja poproszę dzisiaj herbatkę danusia2458 [2012-11-16 20:13] Pięknie opisał ją nasz wieszcz Adaś...Jak tak czytałam to ochota na nią sama przychodziła Witaj i Pozdrawiam.... garden2000 [2012-11-16 18:04] Witam Sabinko! Wy sobie wczoraj pilyscie kawke, a ja sie meczylam w podrozy a o tym czasie chetnie bym kawke wypila no i temat byl interesujacy, jak stare przyslowie mowi"przyjaciol poznaje sie w biedzie" Milego wieczorku zycze bednarekzk@arcor.de [2012-11-16 18:02] wpadłam się przywitać, życząc tradycyjnie miłego dnia. Idę sobie na spacerek , przy okazji kupię farbkę niebieską. w sobotę biorę się za lawendę. Smacznej kawki Sabinko filipek [2012-11-16 09:14] Miłego słonecznego dnia Regina [2012-11-16 09:00] Ja się zastanawiam gdzie się podziały te czasy,kiedy wystarczyło rzucić hasło a gromadka przyjaciół zbierała się na kawie latem przy ognisku,i pogaduszkom nie było końca.Teraz nawet jest to rzadkością Regina [2012-11-16 08:59] Witaj Sabinko!Piekny miałyście poranek ,szkoda,że mnie z Wami nie było.Siedzę teraz w pracy 4 godziny i nie chce mi sie nosić lapcia ze sobą.Fajne rozmowy prowadziłyście.Ja już nie mam takich prawdziwych przyjaciól bo ci co byli zawsze mnie wykorzystywali.Teraz spokojnie z moim M sobie jakoś żyjemy i nie szukamy przyjażni na siłę,chociaz mi brakuje nieraz się wygadać i wyżalic.Pozdrawiam serdecznie i spokojnej nocy życzę. elakowal49 [2012-11-15 20:44] Witaj Sabinko... Filiżanki piękne, na kawę już pewnie za późno... To może o przyjaźni napiszę... Wierzę, że są w naszym życiu przyjaciele... Chociaż, jak mówi przysłowie, Przyjaciel wierny - rzadki... Ale ten jeden wystarczy... Dorotak72 [2012-11-15 20:17] poczytałam komentarze... nie wiecie kochane kto to przyjaciel??????? Przyjaciel to ten, który może zawsze na NAS liczyć Dalia1 [2012-11-15 19:57] Sabinko, przy takich rekomendacjach trudno odmówić. Właśnie napisałam Lucynce, że od jutra rzucam kawę (papierochy rzucę w innym terminie :biglol i oczyszczam wątrobę. Przygotowuje się do majowego spotkania w realu Dalia1 [2012-11-15 19:54] Miłego wieczoru Sabinko jutro wpadnę na herbatkę jasia5 [2012-11-15 19:39] Hej Sabinko dobry wieczór halinna_k [2012-11-15 19:25] Poproszę i ja!!! I jakieś ciasteczka jeszcze Lawinia [2012-11-15 16:38] czy mogłybyście wrócić????????? dopiero dotarłam i z chęcią wypiję coś co mnie wzmocni. A pamiętacie, jak miałyśmy z Józefem grać w pokera....... rozbieranego ja tam lubię ubierać się na cebulę, trochę w pokera grałam teraz nastała zima, podszkolimy się i zostawimy Józefa w skarpetkach, hihihi, co Wy na to? lutka22 [2012-11-15 15:10] To dziękuję za mile spędzony czas przy kawie..za chwilę szara rzeczywistość..tylko jeszcze muszę załatwić służbowe ogrodowe sprawy ponieważ za chwilę mam gościa..to do miłego usłyszenia wieczor halinabylina [2012-11-15 11:21] To ja też się zabieram za pracę, bo mnie z roboty wyrzucą. Dziękuję za przemiłe towarzystwo, to było urocze spotkanie. sabina [2012-11-15 11:16] Kochane i prosze jak pieknie nam czas zleciał,a przed nami jeszcze go tyle i ciekawe tematy .Dzieki za miłe towarzystwo znikam po cichutku do wieczora.Bawcie sie dobrze. halinna_k [2012-11-15 11:15] Oczywiście Gosieńko, nie wystarczy mówić , że mam przyjaciół, trzeba o nich dbać i żyć z nimi i być w kontakcie na co dzień i znać ich radosci i troski. sabina [2012-11-15 11:13] Tak się "zagadałam", że nie zauważyłam, że szronu już nie ma a więc ciepłego i słonecznego, milutko i ciekawie było, pa kamelia [2012-11-15 11:12] Jeszcze słowo o przyjaźni: Jeśli masz przyjaciela, odwiedzaj go często, ponieważ ciernie i zielska zarastają ścieżkę, którą się nie chodzi. Myślę, że jest głęboki sens w tych słowach, przyjaźń trzeba pielęgnować. kamelia [2012-11-15 11:10] miło było z Wami posiedzieć. Pozdrawiam Was serdecznie filipek [2012-11-15 11:08] Halinko, mamy podobne zapatrywania. Uważam, że jeżeli nie muszę wyrażać swojego zdania/zwłaszcza niemiłej opinii/ to nie robię tego, bo po co? Ale jeżeli widzę coś miłego, dobrego to jestem pierwsza, która to zauważy i pochwali. Ale odmówić potrafię, życie mnie nauczyło. sabina [2012-11-15 11:08] Gosiu jeśli chodzi o asertywność...też czasami ma takie poczucie, że ktoś mnie wykorzystuje... ale potrafię też się postawić i powiedzieć nie...może teraz z wiekiem jestem bardziej asertywna...człowiek się zmienia pod wpływem otoczenia, czasów...czasami sobie odpuszczam dla idei że po co się chandryczyć jak można sobie miło porozmawiać... halinabylina [2012-11-15 11:04] W miłosci pragniesz,by ci wierzono;w przyjażni ,by cie rozumiano"MA.Nic dodac nic ując.Widze ,ze temat sie rozwija a w kubeczku fusy zostały. halinna_k [2012-11-15 11:03] a o prawdziwej przyjaźni chyba każdy marzy, kiedyś myślałam, że to ta osoba, do której mogę zadzwonić w środku nocy, naoglądałam się filmów teraz wiem, że chodzi tu o coś innego, bratnią duszę której można tak do końca zaufać kamelia [2012-11-15 11:02] Gosiu, w moim wieku to trudno byłoby o jakieś szaleńcze rozrywki, ale nie powiem, do tanga i teraz byłabym pierwsza sabina [2012-11-15 11:01] trochę się poddaję, faktycznie było bardziej towarzysko, często wyjeżdżaliśmy i zawsze z jakąś większa grupką a i swojego M poznałam w klubie na disco ale teraz nie narzekam, przyzwyczaiłam się do spokojniejszego trybu życia kamelia [2012-11-15 10:59] tak się zastanowiłam ,chyba raczej mam koleżanki a nie przyjaciółki filipek [2012-11-15 10:59] Tak , Halinko, koleżanek ma się bardzo dużo ale przyjaciół to już tych wybranych . Na takie miano trzeba sobie porządnie zasłużyć. sabina [2012-11-15 10:57] Ale z czasem wracaja i niestety juz nie przyjaciółki juz nie myle tego z przyjażnia to juz tylko kolezanki. halinna_k [2012-11-15 10:52] ja też raczej duszą towarzystwa nie jestem tak czuję, mam 2 przyjaciółki jeszcze z bloku w S spotykamy się z 2 razy do roku i to nam starcza. Dzwonimy do siebie, bo ani jedna z nas już w Słupsku nie mieszka . To juz trwa prawie 30 lat filipek [2012-11-15 10:51] A teraz przysiądę się bliżej Halinki/bylinki/. Także byłam pracującą matką dwójki dzieci i czasu starczało na wszystko a przede wszystkim na wspólne zabawy i róznorakie imprezy. Obiad był codziennie, kolacje wspólne , a teraz..... wiem, bo pracuję z młodymi, jak jest u nich w domu. sabina [2012-11-15 10:50] Sabinko to trzeba cenic.Ja tez myslaam,ze mam do momentu gdy dopadły mnie trudnosci zyciowe/choroba/,nagle zrobiło sie pusto tzn ,ze nie była to przyjazn,albo strach, ze rak? halinna_k [2012-11-15 10:50] a jeśli chodzi o wykorzystywanie to jednak czasami warto być asertywnym żeby nie mieć pretensji do samego siebie bo to też kiepskie uczucie kamelia [2012-11-15 10:48] Ja tam nie narzekam na brak przyjaciół i znajomych...Mam grono koleżanek jeszcze ze szkoły średniej, są nas cztery pary i chociaż od matury minęło już 46 lat to nadal się przyjaźnimy i nasze dzieci też..jesteśmy nawzajem dla nich ciociami i wujkami...doszły też nowe osoby z pracy, sąsiedzi i tacy gdzieś tam poznani a teraz przyjaciele na których zawsze mogę liczyć..imprezujemy tylko wtedy kiedy są imieniny lub rodzinne święta, na co dzień dzwonimy i od czasu do czasu się spotykamy... halinabylina [2012-11-15 10:47] właśnie o to mi chodzi bo przyznam, że nie jestem duszą towarzystwa ale przyjaźnie bardzo sobie cenię kamelia [2012-11-15 10:47] Gosiu, masz rację. Przyjaźń w żaden sposób nie łączy się z imprezami. My nie spotykamy się wcale aż taqk często, ale wiem i to jest ważne, że jak będę w potrzebie, czy jak potrzebuję się wygadać to zawsze mogę nie liczyć i odwrotnie. sabina [2012-11-15 10:45] są i tacy, którzy przypominają sobie tylko wtedy jak potrzebują czegoś. czasem czułam się wykorzystana, bo nie potrafiłam odmówić filipek [2012-11-15 10:43] trochę tak na przekór ale ciekawa jestem, czy pociągnięcie temat kamelia [2012-11-15 10:42] Halinko, przyjaźń istnieje tylko, no właśnie, tylko ta prawdziwa, która trwa i w dobrej chwili a przede wszystkim w tej gorszej. Ja mam już od wielu, wielu lat sprawdzone przyjaciółki, jest nas 4/niczym w serialu/.i nigdy żadna na drugiej się nie zawiodła. sabina [2012-11-15 10:41] jednym słowem nastały gorsze czasy filipek [2012-11-15 10:41] to chyba też zależy od usposobienia, niektórzy lubią zacisze domowe a przyjaźń to niekoniecznie ciągłe imprezki kamelia [2012-11-15 10:41] Nie zwalałabym winy na pracę, też pracowałam jak trzeba było do godziny i 22-giej a nawet w nocy, a nie daj Boże jakieś poważne zwolnienie to praca przychodziła do mnie do domu..bo terminy... Też miałam małe dziecko, działkę, 20 km do pracy i prowadziłam dom...Zakupy to dopiero była makabra..nie kupowało się a zdobywało wszystko, poza tym robiłam na drutach, szydełku, szyłam i czasami dorabiałam na tym parę groszy do domowego budżetu. Kiedyś nie było wolnych sobót..teraz się zastanawiam skąd miałam tyle czasu, że jeszcze wystarczało dla znajomych, sąsiadów... halinabylina [2012-11-15 10:37] :no tak komputerow nie było i raczej bysmy sie nie spotkały,ale jesli ktos uwazał sie za przyjaciela i było mu wygodnie przyjsc,to po pewnym czasie nie powinno sie nic zmienic,ale ? przysłowie mowi"prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie" i co ? ,ano nic towarzystwo sie pogubiło,brak czasu?,a moze juz nie ma przyjażni?... halinna_k [2012-11-15 10:37] masz rację Halinko ale ludzie chyba też bardziej zapracowani, komputerów nie było kamelia [2012-11-15 10:30] Masz racje Halinko kiedys rozmowy z przyjaciólmi trwały całymi wieczorami ,tez pamietam ,ze królował remik,tysiac i jeszcze cos tam,a teraz te diabelskie urzadzenia ktorymi sie posługujemy zabrały czas i nie ma juz przyjaciól zamkneli sie w czterech scianach.Tak jest i u mnie jak pracowalismy oboje z mezem drzwi sie nie zamykały,a terza owszem miły ukłon i nic pozatym .Oj zycie.... halinna_k [2012-11-15 10:30] Halinko/bylinko/, ja też pamiętam wspólne spędzanie czasu przy kartach. U nas grało się w tysiąca, było wesoło i przyjemnie, nawet sąsiedzi przychodzili na partyjkę. Dzisiaj faktycznie, większość zamyka drzwi na klucz a niektórzy to nawet sąsiadów nie znają. sabina [2012-11-15 10:28] jestem, jestem na posterunku filipek [2012-11-15 10:25] Jest nas cztery to może tak jakąś partyjkę zagramy wieczory robią się długie to dobrze tak czasami wrócić do dawnych wieczorowych zabaw...Jak nasze dzieci były małe to w sobotę jak juz zostały ułożone do spania to z sąsiadami pogrywaliśmy sobie w remika, kanastry a czasami i w tysiąca..Teraz wszyscy są zamknięci w czterech ścianach na strzeżonych osiedlach i w strzeżonych domach...Czasami mi się marzą takie powroty do tego co było..ludzie bardziej się szanowali i pomimo ciężkich czasów mieli dla siebie więcej czasu. Były fajne wieczorki, imprezki..itd..teaz każy chyłkiem przemyka do domu zamyka drzwi i...cisza halinabylina [2012-11-15 10:24] Masz rację Halinus, jak to było......... w miłym towarzystwie godzina trwa minutę, zaś w nielubianym minuta wlecze się godzinę.... sabina [2012-11-15 10:24] Ale sie piekny aromat kawusi unosi,a jakie towarzystwo miłe kawa zaraz lepiej smakuje halinna_k [2012-11-15 10:21] cieszę się Sabinko, mam nadzieję, że Ania się nie odzywa bo szykuje dla nas pewną niespodziankę kamelia [2012-11-15 10:18] Gosieńko, cxekałam i nie upiłam ani łyczka sabina [2012-11-15 10:17] jestem już a że to nie na niby to i fotkę zaraz wstawię widzę, że i Halinka dołączyła kamelia [2012-11-15 10:15] Nawet nie wiecie jak ja się cieszę. , Beatko, Gosiu, Halinko.. sabina [2012-11-15 10:14] Witaj Sabinko! Dziękuję, chętnie dotrzymam Ci towarzystwa ponieważ właśnie piję kawę. Jak pracowałam to była pierwsza godziła pracy ponieważ musiałam obudzić się na dobre bo wstawałam wcześniej gdyż miałam daleko do pracy... a teraz 10-ta to dobra pora, już po śniadaniu i godzinka dla mnie Dobrze pije się kawę w takim towarzystwie To Miłego dnia halinabylina [2012-11-15 10:12] Kusisz Sabinko kusisz towarzystwa nam przybywa. halinna_k [2012-11-15 10:05] oj skusiłaś Sabinko a miałam dzisiaj poprzestać na jednej i zaraz odejść od kompa, zejdę na dół ale tylko po następną małą czarną, czekaj na mnie, nie wypij do końca kamelia [2012-11-15 10:03] Kawy nie odmawiam teraz czas na drugą . do towarzystwa. becia123 [2012-11-15 10:02] Bardzo chetnie mam dzis dzien domowy. halinna_k [2012-11-15 10:00] Halinko, ja kiedyś piłam w samo południe, teraz mi się przestawiło i też tak około 10. Miło mi, że dołączyłaś. Poplotkujemy sobie. sabina [2012-11-15 09:57] Sabinko ja pijam w przerwie sniadaniowej tj 10 ,ale dla Ciebie i w Twoim towarzystwie juz sobie parze i siadam.Ta dziesiata to pozostałosć z okresu kiedy sie pracowało i tak juz zostało. halinna_k [2012-11-15 09:53] I bardzo się z tego, Anula, cieszę. Od razu inaczej smakuje. sabina [2012-11-15 09:46] jak nie skorzystać z takiego zaproszenia. Bardzo dziękuję Sabinko, dotrzymam Ci towarzystwa filipek [2012-11-15 09:42] skusiłaś wypiję jeszcze jedną i znikam...miłego dnia Sabinko terry [2012-11-15 09:34] |
STRONA GŁÓWNA | GALERIE | OGRODNICY | FORUM | KATALOG ROŚLIN | PIELĘGNACJA OGRODU | KONTAKT |