|
Ogródek przy szeregowcu Właściciel: Kicia | 927 zdjęć w galerii Dodaj do ulubionych W moim ogrodzie, gdzie wysoki parkan zazdrośnie strzeże bluszczów i powoi, gdzie pnąca róża wygłodniałe nozdrza dusznym zapachem o poranku poi jest skrawek gruntu, który bosą stopą mogę przemierzać nie patrząc pod nogi. tam nie ma żądła pszczoła ani osa; stokrotka szepce, cień drzew myśli chłodzi. wciągam zachłannie hausty świeżych woni i nikt nie widzi, jaka mi pazerność z oczu spogląda na skarby jabłoni. bluszcz jak wąż się wije przysięgając wierność. każdy ma ogród - parkan bądź żywopłot grodzi mu pole na własność dodane. i bez znaczenia, że każdego inny. w moim niech skromny przycupnie rumianek. ja nie zamarzę o dalekich lądach, o egzotycznych barwach rajskich kwiatów. ja tutaj - na bosaka, bez schylania głowy zaglądam sobie w oczy bez zdumienia świata. czasem otwieram furtkę, kiedy ktoś u progu nieśmiało chce ukłonić się, nie niszcząc ciszy. wtedy milczą na temat pochowane słowa w zacienionej altanie, w zadumania niszy. ZAPRASZAM
« poprzednie 1 2 3 4 5 ... 61 następne » Komentarze ślicznie Ci kwitnie puszkinia ivonetka [2017-03-23 12:32] u mnie wokół paproci zimozielonych zauważyłam coś białego, właśnie jakby pleśń... a one nie były okryte, tylko kora była rozłożona na rabatce... wszystką korę musiałam usunąć. ivonetka [2017-03-23 12:31] Piekna kepa bednarekzk@arcor.de [2017-03-22 18:41] U mnie miodunki chyba muszę opryskać.U mnie puszkinie na razie w pąkach liściowych .Kwiatów nie widzę bea [2017-03-22 12:24] palnęłam głupstwo..puszkinie halinabylina [2017-03-22 00:00] a cebulice masz śliczne halinabylina [2017-03-21 23:59] Witaj Edytko! Myślę, że jeśli liście są podgniłe z oznakami pleśni to należałoby poobcinać porażone listki do zdrowej tkanki, osuszyć wystawiając na słońce i raczej opryskać jakimś fungicydem do chorób grzybowych. Trzeba też zruszyć ziemię dookoła, nawieźć nawozem. Jeszcze ważna sprawa tycząca liliowców. Atakują je wczesną wiosną muchówki które składają jaja u nasady pędów. Rozwijające się larwy atakują pączki liliowców, które są grube i zniekształcone i często nie kwitną. Teraz należy je opryskać dokładnie Decisem bo potem już nie ma sensu. Liliowce okrywam gałązkami świerku albo liśćmi dębu albo pigwy, które są grube i zimą nie zagniwają, Pozdrawiam serdecznie halinabylina [2017-03-21 23:57] Witaj ja nie doradze bo te co kiedyś na jesieni posadzilam zima- zmarnial a tego jednego co mam zimuje bez okryciakupilam teraz inne odmiany i nie wiem czy już posadzić do ziemi czy w pojemniki? Baffi79 [2017-03-21 18:41] Witaj Edytko u mnie bez słoneczka ale dosyć przyjemnie danusia2458 [2017-03-21 12:07] Witaj Edytko! Raz tylko kilka lat temu okryłam liśćmi, więcej tego nie zrobię. Okrywam igliwiem tylko te odmiany, które tego wymagają. Może opryskać jakimś przeciwgrzybowym. Miłego dnia i kuruj się Krystyna [2017-03-21 12:03] witaj Edytko ja nie bardzo wiem co Ci doradzić, ja spryskałbym chora roslinę Cudna jest ta kepka puszkini Dobrego dnia na dziś filipek [2017-03-21 11:06] |
STRONA GŁÓWNA | GALERIE | OGRODNICY | FORUM | KATALOG ROŚLIN | PIELĘGNACJA OGRODU | KONTAKT |