Sklep korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityki cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.


 

Login:
Has?o:
lub załóż konto


Ogrodnicy
  Ostatnio zarejestrowani
  Najaktywniejsi
  Wszyscy

Galerie
  Ostatnio założne
  Największe
  Nowe zdjęcia
  Nowe komentarze

Katalog roślin
  Krzewy i drzewa iglaste
  Drzewa liściaste ozdobne
  Drzewa liściaste owocowe
  Krzewy liściaste ozdobne
  Krzewy liściaste owocowe
  Pnącza
  Byliny
  Rośliny dwuletnie
  Rośliny jednoroczne
  Rośliny wrzosowate
  Rośliny cebulowe i bulwiaste
  Rośliny skalne
  Turzyce i trawy ozdobne
  Rośliny wodne
  Róże
  Zioła
  Rośliny w domu

  Uprawa i pielęgnacja roślin
  Co w trawie piszczy
  Architektura ogrodowa




Polecamy te strony:

AleDobre.pl
Akademia Tortu
Moje Wypieki
Laurowiśnia wschodnia
Prunus laurocerasus


dodaj do ulubionych | wersja do druku | poleć znajomemu

komentarzy: 13 | opublikował/a: staweg
powiększ zdjęcie
1 | 2 | 3


Zimozielony krzew liściasty z rodziny Różowatych (Rosaceae). Może być stosowany jako tło dla innych roślin, można formować go w żywopłoty, a ponieważ ma rozłożysty pokrój, świetnie wygląda na otwartej przestrzeni. Krzewy charakteryzują skórzaste, błyszczące wiecznie zielone liście. Dość duże kwiaty, przeważnie białe, zebrane w okazałe świecowate grona pojawiają się w maju. Niestety, jedyna wada, to że niezbyt przyjemnie pachną. Występuje wiele odmian o różnej sile wzrostu. Najwolniej rosną: 'Cherry Brandy' i 'Compacta', najbardziej wytrzymałe na mróz, to: 'Otto Luyken' i 'Zabeliana'. Są też odmiany o złotawych listkach, jak np.: 'Tatt's Golden Gleam'.

Wymiary: Odmiany- od 1 m do 4 m

Stanowisko / gleba
Stanowisko półcieniste, a nawet cieniste, zaciszne. Gleba piaszczysto-gliniasta o nieco kwaśnym odczynie średnio wilgotna.
Pielęgnacja
Nie ma specjalnych wymagań, ale warto ją chronić od wysuszających wiatrów. Do podłoża można dodać nieco materii organicznej i wyściółkować np. korą, aby nadmiernie nie wysychało.
Mrozoodporność
W pięciostopniowej skali, mrozoodporność laurowiśni określana jest na 4. Młode rośliny trzeba okryć na zimę, bo przy większych mrozach uszkadzane są szczytowe partie gałązek. Oprócz okrycia, należy zwrócić uwagę, aby jej zbytnio nie podlewać, a już na pewno nie nawożić po 15 lipca.
Problemy
W niektórych nasadzeniach (np. żywopłot) kwitnienie laurowiśni może być niepożądane, wówczas należy ją regularnie przycinać. Normalnie - raczej bezproblemowa uprawa.
Laurowiśnię można rozmnażać z sadzonek zielnych.



Komentarze

moja ma drugi rok ladnie rosnie ale nie kwitla jeszcze w tym roku
zofia2 [2014-07-05 12:15]

Ja zasadziłem laurowiśnię, uwaga!, 40 lat temu, kupioną okazyjnie w miejskim ogrodnictwie. Była nie lada atrakcją przed domem, bo nie muszę wspominać o mizernym wyborze roślin w tamtych siermiężnych czasach. Spisywała się zawsze znakomicie i wzbudzała zainteresowanie swoim orientalnym wyglądem.Były lata, że siegała 3-4 metrów. Po ciężkich zimach wymagała odważniejszego przycinania, nawet grubszych gałęzi - przy założeniu, że utrzymujemy oczekiwany kształt. Po lżejszych-wystarczy obciąć wszystkie zmarznięte liście i skorygować kszałt (np.kula lub bryła elipsoidalna lub prostopadłościan...). Np. wczoraj, niezależnie od wiosennej "korekty" i obcięcia ok. stu zmarznietych liści, przyciąłem odstające nadmiernie pędy, by przywrócić wzorcowy wygląd.I jeszcze ciekawostka: w ciagu tych wielu lat udało mi się wyhodować 3 kolejne krzewy-córki (aktualnie ok. 2 m wys.), równie piękne. Metoda rozmnażania: przez odkłady. Najniższe 2-3 gałązki przytwierdzam do ziemi drucianą kotwą, przysypuję ziemią i za rok za wytworzonym korzeniem odcinam a następnie jako nową roślinkę sadzę w docelowym miejscu. Wymienione krzewy rosną zarówno w słońcu jak i w półcieniu. jacek
jacekm1 [2012-07-25 14:01]

droga kamelio

Ja posadzilam pierwsze laurowisnie prze 4 laty. Ma to byc zywoplot, rosliny stoja w pelnym sloncu, od rana do popoludnia i rosna.
ta zima w Polsce byla dla laurowisni niebezpieczna: za dnia bylo minus 15, a slonce pieknie swiecilo. I to bylo zabojcze. W koncu kwietnia usunelam wszystkie brazowe liscie, nawiozlam i mam znowu zdrowe rosliny teraz z mlodymi liscmi w pieknym jasnozielonym kolorze.
W zeszlam roku pierwszy raz przycialam moje laurowisnie. Dzieki temu wypuscily mnostwo nowych pedow od dolu.
Uwaga: w miejscu, gdzie powstaje nowy ped lisc zolknie i odpada.

anra [2010-06-20 08:41]

mam również i ja swoją laurowiśnię , marnie rosła na słońcu więć ją przesadziłam
w cień w tym roku znowu obmarzły jej pąki i nie będzie kwitła ale i tak ładnie
wygląda ze swymi błyszczącymi liśćmi ,chociaż tak wolniutko rośnie ..
wasilewska101 [2010-04-21 09:35]

Po raz kolejny piszę na Forum o moim problemie.Moja laurowiśnia ma6 lat i pięknie wygląda cały rok................ale bez kwitnienia.
duszka1946 [2010-04-15 15:46]

Do: akotlicka
Może Twoja laurowiśnia rośnie w słońcu? Moją musiałam przenieść do cienia, bo
marniała w słońcu.Liście jej zżółkły, myślałam, że to koniec. W półcieniu
liście nabrały koloru zielonego i błysku. Jeszcze nie kwitnie, ale wszystko
przed nią. Obecne warunki jej zapewne odpowiadają, bo ma spore przyrosty.
gabi4 [2009-08-26 21:33]

Moją laurowiśnię,około 1 m, wsadziłam w tym roku, początowo liście były zielone ale z czasem zaczęły żółknąć i blednąć, równoczesnie wypuściła kilka białych kwiatostanów.Coś jej dolega a ja nie bardzo wiem co zastosować? Jestem poczatkującą ogrodniczką.Może ktoś mi doradzi jak ją ratować ?
akotlicka [2009-04-24 08:42]

Nie trzeba było szukać. One są w Katalagu, a link powyżej. No, ale przy okazji przejrzałaś kawałek mojej galerii.
staweg [2009-03-23 09:58]

Moja laurowiśnia ma ok.2m wysokości i prawie wszystkie liście zbrązowiały przez zimę. Czy ktoś może mi doradzić jak ją przyciąć?
kamelia [2009-03-19 15:15]

Mam laurowiśnię 2 sezony, w pierwszym miałam wrażenie ,że nie rośnie nic.Za to w drugim pięknie się rozrosła, nie kwitła niestety.Przed nami 3 sezon-czekam cierpliwie.
leniwiec [2009-03-10 15:12]

Moja laurowiśnia bardzo się rozrosła pod murem i chcę ją na wiosnę przesadzić jednicześnie podzielić ją na dwa krzewy czy ktoś to robił proszę o radę
Rabek [2008-11-04 11:38]

Aż dziw mnie bierze kiedy czytam kolejne komentarze o kwitnieniu laurowiśni.Bardzo wszystkim zazdroszczę, bo moja ma 4 lata i 1 m wysokości i nic.
duszka1946 [2008-10-16 08:40]


Zaloguj się aby dodać komentarz:
Login: hasło:








STRONA GŁÓWNA    |    GALERIE    |    OGRODNICY    |    FORUM    |    KATALOG ROŚLIN    |    PIELĘGNACJA OGRODU    |    KONTAKT