|
Laurowiśnia wschodnia Prunus laurocerasus dodaj do ulubionych | wersja do druku | poleć znajomemu komentarzy: 13 | opublikował/a: staweg
Zimozielony krzew liściasty z rodziny Różowatych (Rosaceae). Może być stosowany jako tło dla innych roślin, można formować go w żywopłoty, a ponieważ ma rozłożysty pokrój, świetnie wygląda na otwartej przestrzeni. Krzewy charakteryzują skórzaste, błyszczące wiecznie zielone liście. Dość duże kwiaty, przeważnie białe, zebrane w okazałe świecowate grona pojawiają się w maju. Niestety, jedyna wada, to że niezbyt przyjemnie pachną. Występuje wiele odmian o różnej sile wzrostu. Najwolniej rosną: 'Cherry Brandy' i 'Compacta', najbardziej wytrzymałe na mróz, to: 'Otto Luyken' i 'Zabeliana'. Są też odmiany o złotawych listkach, jak np.: 'Tatt's Golden Gleam'. Wymiary: Odmiany- od 1 m do 4 m
Komentarze moja ma drugi rok ladnie rosnie ale nie kwitla jeszcze w tym roku zofia2 [2014-07-05 12:15] Ja zasadziłem laurowiśnię, uwaga!, 40 lat temu, kupioną okazyjnie w miejskim ogrodnictwie. Była nie lada atrakcją przed domem, bo nie muszę wspominać o mizernym wyborze roślin w tamtych siermiężnych czasach. Spisywała się zawsze znakomicie i wzbudzała zainteresowanie swoim orientalnym wyglądem.Były lata, że siegała 3-4 metrów. Po ciężkich zimach wymagała odważniejszego przycinania, nawet grubszych gałęzi - przy założeniu, że utrzymujemy oczekiwany kształt. Po lżejszych-wystarczy obciąć wszystkie zmarznięte liście i skorygować kszałt (np.kula lub bryła elipsoidalna lub prostopadłościan...). Np. wczoraj, niezależnie od wiosennej "korekty" i obcięcia ok. stu zmarznietych liści, przyciąłem odstające nadmiernie pędy, by przywrócić wzorcowy wygląd.I jeszcze ciekawostka: w ciagu tych wielu lat udało mi się wyhodować 3 kolejne krzewy-córki (aktualnie ok. 2 m wys.), równie piękne. Metoda rozmnażania: przez odkłady. Najniższe 2-3 gałązki przytwierdzam do ziemi drucianą kotwą, przysypuję ziemią i za rok za wytworzonym korzeniem odcinam a następnie jako nową roślinkę sadzę w docelowym miejscu. Wymienione krzewy rosną zarówno w słońcu jak i w półcieniu. jacek jacekm1 [2012-07-25 14:01] droga kamelio Ja posadzilam pierwsze laurowisnie prze 4 laty. Ma to byc zywoplot, rosliny stoja w pelnym sloncu, od rana do popoludnia i rosna. ta zima w Polsce byla dla laurowisni niebezpieczna: za dnia bylo minus 15, a slonce pieknie swiecilo. I to bylo zabojcze. W koncu kwietnia usunelam wszystkie brazowe liscie, nawiozlam i mam znowu zdrowe rosliny teraz z mlodymi liscmi w pieknym jasnozielonym kolorze. W zeszlam roku pierwszy raz przycialam moje laurowisnie. Dzieki temu wypuscily mnostwo nowych pedow od dolu. Uwaga: w miejscu, gdzie powstaje nowy ped lisc zolknie i odpada. anra [2010-06-20 08:41] mam również i ja swoją laurowiśnię , marnie rosła na słońcu więć ją przesadziłam w cień w tym roku znowu obmarzły jej pąki i nie będzie kwitła ale i tak ładnie wygląda ze swymi błyszczącymi liśćmi ,chociaż tak wolniutko rośnie .. wasilewska101 [2010-04-21 09:35] Po raz kolejny piszę na Forum o moim problemie.Moja laurowiśnia ma6 lat i pięknie wygląda cały rok................ale bez kwitnienia. duszka1946 [2010-04-15 15:46] Do: akotlicka Może Twoja laurowiśnia rośnie w słońcu? Moją musiałam przenieść do cienia, bo marniała w słońcu.Liście jej zżółkły, myślałam, że to koniec. W półcieniu liście nabrały koloru zielonego i błysku. Jeszcze nie kwitnie, ale wszystko przed nią. Obecne warunki jej zapewne odpowiadają, bo ma spore przyrosty. gabi4 [2009-08-26 21:33] Moją laurowiśnię,około 1 m, wsadziłam w tym roku, początowo liście były zielone ale z czasem zaczęły żółknąć i blednąć, równoczesnie wypuściła kilka białych kwiatostanów.Coś jej dolega a ja nie bardzo wiem co zastosować? Jestem poczatkującą ogrodniczką.Może ktoś mi doradzi jak ją ratować ? akotlicka [2009-04-24 08:42] Nie trzeba było szukać. One są w Katalagu, a link powyżej. No, ale przy okazji przejrzałaś kawałek mojej galerii. staweg [2009-03-23 09:58] Moja laurowiśnia ma ok.2m wysokości i prawie wszystkie liście zbrązowiały przez zimę. Czy ktoś może mi doradzić jak ją przyciąć? kamelia [2009-03-19 15:15] Mam laurowiśnię 2 sezony, w pierwszym miałam wrażenie ,że nie rośnie nic.Za to w drugim pięknie się rozrosła, nie kwitła niestety.Przed nami 3 sezon-czekam cierpliwie. leniwiec [2009-03-10 15:12] Moja laurowiśnia bardzo się rozrosła pod murem i chcę ją na wiosnę przesadzić jednicześnie podzielić ją na dwa krzewy czy ktoś to robił proszę o radę Rabek [2008-11-04 11:38] Aż dziw mnie bierze kiedy czytam kolejne komentarze o kwitnieniu laurowiśni.Bardzo wszystkim zazdroszczę, bo moja ma 4 lata i 1 m wysokości i nic. duszka1946 [2008-10-16 08:40] |
STRONA GŁÓWNA | GALERIE | OGRODNICY | FORUM | KATALOG ROŚLIN | PIELĘGNACJA OGRODU | KONTAKT |