Sklep korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityki cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.


 

Login:
Has?o:
lub załóż konto


Ogrodnicy
  Ostatnio zarejestrowani
  Najaktywniejsi
  Wszyscy

Galerie
  Ostatnio założne
  Największe
  Nowe zdjęcia
  Nowe komentarze

Katalog roślin
  Krzewy i drzewa iglaste
  Drzewa liściaste ozdobne
  Drzewa liściaste owocowe
  Krzewy liściaste ozdobne
  Krzewy liściaste owocowe
  Pnącza
  Byliny
  Rośliny dwuletnie
  Rośliny jednoroczne
  Rośliny wrzosowate
  Rośliny cebulowe i bulwiaste
  Rośliny skalne
  Turzyce i trawy ozdobne
  Rośliny wodne
  Róże
  Zioła
  Rośliny w domu

  Uprawa i pielęgnacja roślin
  Co w trawie piszczy
  Architektura ogrodowa




Polecamy te strony:

AleDobre.pl
Akademia Tortu
Moje Wypieki
Forum

 Forum —› Na ławeczce lub w hamaku, czyli rozmowy dowolne —› Rudawy Janowickie - wyprawa na Bolczów (Jak tam wykorzystano skały?)
   O forum    |    Zasady





07jansiwiutki
Postów: 721
  5.11.2008 06:30

Jest niedziela 26 października 2008 r,



Droga krajowa Nr 3, odcinek Bolków – Jelenia Góra
Jesteśmy w miejscowości Radomierz (po lewej stronie)
Widzimy charakterystyczne Góry Sokole,
znak rozpoznawczy Rudaw Janowickich:
- Krzyżna Góra (po lewej) - 654 m.n.p.m.
- Sokolik 623 m.n.p.m.
Za nimi widoczne są Karkonosze z jej królową Śnieżką.
Za chwilę skręcimy w lewo, do Janowic Wielkich.
Ale mamy tę dogodność, że możemy przenieść się
w czasie, więc porównajmy widoki:



W dolinach rozpostarły się mgły...



Wjeżdżamy do Janowic Wielkich



Jadąc przez Janowice Wielkie drogą główną, zachęceni
drogowskazem skręcamy w lewo...



Wjeżdżamy na teren gospodarstwa agroturystycznego
Nowy Dwór i tutaj możemy bezpieczne zostawić samochód. Nie radzę jechać nieco dalej i zostawić pojazd na leśnym
parkingu, gdyż tam wybijają szyby i penetrują wnętrza. Sam tego doświadczyłem i widziałem również szkody czynione innym turystom. A w poprzednich latach tego nie było.
O tempora, o mores...



Na terenie gospodarstwa piękne widoki, teren jest rozległy, z różnymi atrakcjami



Wychodzimy z Nowego Dworu i idziemy cały czas
wzdłuż ogrodzenia, a gdy ono zakręci w lewo,
my zrobimy tak samo. Zgubić się nie można.
Lubię takie klimaty.



Wychodzimy z lasu i dochodzimy do skrzyżowania.
Na słupie energetycznym widzimy znak szlaku zielonego. Skręcamy w prawo.



Wchodzimy do Rudawskiego Parku Krajobrazowego.



To była kiedyś droga dojazdowa do zamku Bolczów
(nie mylić z zamkiem Bolków).
Tak przeświecające słońce przypomina mi dawne kino
objazdowe w wiejskiej świetlicy.



Idziemy cały czas pod górę.
No, no… w dawnych czasach konie miały ciężko…
Biedne konie...




...Tylko koni, tylko koni żal...
Uff…tu konie poczuły ulgę gdy
zobaczyły ten widok… My również.
Tam za drzewami wyłaniają się jakieś mury…
Proszę zwrócić uwagę na zmianę
w drzewostanie i przyjrzeć się jaka w tym
miejscu przeważa roślinność.



Po naszej mitrędze dochodzimy do ruin zamku Bolczów



Widzimy resztki suchej fosy i bramę wjazdową.



Poczytajmy i popatrzmy...



...jak ciekawie wykorzystano skały.



Ten widok przypomina mi dawne westerny...



Schody bardzo się wysłużyły, ale gdy wejdziemy do góry, czeka nas następne wejście w szczelinie skalnej...



Powoli roślinność zapanuje nad ruinami...



...i ograniczy widoki.



Zapamiętajmy tę sosenkę, która rośnie na skale…
Za górami... za lasami…
...Góry Sokole



* * *



Po zejściu na dziedziniec oglądamy studnię cysternę,
obok której rośnie wiąz górski – pomnik przyrody



Za wspomnianym drzewem następne schody...



Skały, które widzieliśmy z dołu
oglądamy z bliska...



...nieco na prawo



Kierujemy się do wyjścia.



Jeszcze spojrzenie z innej strony.



Zaczynamy iść dalej zielonym szlakiem. Schodzimy
z drugiej strony zdobytej góry.



Jeżeli się obejrzymy, po lewej stronie na skałce zobaczymy sosenkę. Pamiętacie ją?
Tam też byliśmy...



A teraz buczynę zastępuje inny drzewostan.
Zwróćmy uwagę na wyraźną granicę
zmiany rodzaju lasu.



Przepraszam za prawe zdjęcie, ale robiłem je wcześniej w bardzo niekorzystnych warunkach.



Aż w duszy coś śpiewa…
...Las jest piękny...



...las jest uroczy...



...o lesie powiedz mi, czy kochasz mnie...



Tutaj możemy nieco odsapnąć.
Zapamiętajmy to miejsce.
W czasie naszej wyprawy widzieliśmy ciekawą
rzecz, jak ze zmianą wysokości, zmienia się struktura
roślinności... (ale mi się rymło)



Szanujmy Ogrody Matki Natury, a odwdzięczy się
Ona nam niepowtarzalnymi widokami...
Jesteśmy tu gośćmi, jak pięknie powiedziała to
w innym miejscu AniaN.




Szlak zielony skręca w lewo, ale my
pójdziemy w prawo, gdzie szlakiem żółtym
zejdziemy do Janowic Wielkich i trafimy
wprost do Leśnego Dworu, na terenie którego
został nasz pojazd i zamkniemy naszą pętlę.



Po lewej stronie drogi towarzyszy nam
Janówka ze swoim wesołym śpiewem.

Podróże kształcą



Do następnej włóczęgi…

Jeżeli ktoś z Was ma ochotę z miejsca
odpoczynkowego dokonać przejścia
przez Lwią Górę i przekonać się,
czy tam są lwy - niech wejdzie do:
http://www.ogrodniczka.pl/forum/6/160,0,0,rudaw...
07jansiwiutki

staweg
Postów: 941
  5.11.2008 06:53

Cudnie opowiedziane (pokazane). Zamek Bolczów, to taka ruinowa perełka w tamtym terenie. Cieszę się, że zwróciłeś uwagę na bogactwo roślinności i lasu jako takiego. Warto dodac, że oprócz roślin chronionych występują tam gatunki, które można spotka i w ogródkach, jak np. krwawnik kichawiec rosnący prawie na murach i parę innych. Dzięki.
staweg

milenazajac
Postów: 5
  10.11.2008 12:52

profesjonalista w każdym calu, zdjęcia sa cudne, tylko pozazdrościć takiej wycieczki

lilani25
Postów: 1
  23.11.2008 21:07

DZIĘKUJĘ ZA WSPANIAŁE CHWILE JAKICH DOZNAŁAM OGLĄDAJĄC FOTOGRAFIE I CZTYAJĄC OPISY.PRZYPOMNIAŁO MI SIE MOJE DZIECIŃSTWO.WSZYSTKO UTRZYMANE W CUDOWNIE CIEPŁYM KLIMACIE.BARDZO DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM.





Tylko zalogowane osoby mogą zamieszczać nowe posty.



STRONA GŁÓWNA    |    GALERIE    |    OGRODNICY    |    FORUM    |    KATALOG ROŚLIN    |    PIELĘGNACJA OGRODU    |    KONTAKT