|
kwiateczki Luteczki Właściciel: lutka22 | 569 zdjęć w galerii Dodaj do ulubionych mały, malusieńki - ale mój własny, nawet mąż zaakceptował jednowładztwo w ogrodzie. A jak przystało na dobrego władcę, pozwalam każdemu oglądać. I radzić też pozwalam.
« poprzednie 1 ... 29 30 31 32 33 ... 37 następne » Komentarze super masz, jak to mówią teraz młokosy? "fuul wypas", mój mąż, może niezrozumiale napisałam do ziemi i pracy w nią wkładanej się nie wtrąca, pilnuje trawnika, i jak Krysi małżonek donosi na grządeczkę kawusię, piwko, obiad podaje na tarasie - och! jak mi już za tym tęskno!!!! Mężowi Krysiu, dużo zdrowia! lutka22 [2010-02-24 19:07] W ogrodzie, jeżeli dotyczy ziemi rządzę ja. Sama kopię, sadzę, sieję, koszę, ... M muszę oszczędzać, jest po dwóch zawałach, w styczniu wszczepiony miał defibrylator. Co robi w ogrodzie? kawkę, drinki, obiadek, jak zostajemy to ognisko i jak potrzebne są: to pergole, chodniczki z kostki. Bardzo dobry układ. Krystyna [2010-02-24 18:57] sezon rozpoczęty asiok [2010-02-22 08:38] to się obłowiłaś!!!!! jagoda.z.g [2010-02-22 06:36] ale zaszalałaś Lucynko miecia [2010-02-21 20:34] prawdziwe szaleństwo zakupowe puchatek [2010-02-21 19:48] No nie,aleś zaszalała z tymi jednorocznymi..) Mój M też nie wtrąca się do ogrodu,bo w nim nic nie robi. Ja za to narzekam,jak wracam zmęczona,ale czasem i tego nie robię,bo zaraz powiedziałby mnie,że nikt mi nie każe w nim grzebać jak kura pazurem. Ja nie wyobrażam sobie zycia bez mojego ogrodu. U mnie przeważają kwiaty wieloletnie,chociaż w tym roku też kupiłam trzy op.jednorocznych. berta [2010-02-21 18:09] Witaj Lucynko,zrobiłam to samo w sobotę,dokupiłam nasion,a problem w tym że ziemia jest nafaszerwana różnymi bylinami,ale przyjdzie wiosna wtedy będę się martwić co i gdzie..A trawnika mąż nie da ruszyć,ale kobieta jak chce coś zrobić to zrobi,różnymi sposobami.... b.kubarek [2010-02-21 16:02] Reniu, nie mam problemu z koszoną trawą, a nawet biorę ją od sąsiadów z działki. Podsuszam i wyścielam nią grządki warzywne /pomidory, ogórki, cukinie a nawet marchewkę/ oraz krzewy ozdobne i owocowe. Oszczędzam w ten sposób n podlewaniu, bo mam ziemię łąkową bardzo szybko wysychającą. Część suchej trawy sukcesywnie wrzucam na kompostownik mieszając ją z odpadkami kuchennymi i z ogrodu. halinabylina [2010-02-21 12:06] U mnie M nie ma władzy w ogrodzie!!Ale wydzieramy sobie "błędy budowlane" naszego majstra , który kostkę betonową kład na metry. Ja wyciągam ten beton i sadzę roslinki, a M mówi ,że musi chodzić po twardym, ,że jak za dużo wyciagnę na tarasie to kostka się rozejdzie....liczę na to i odkładam na taras drewniany...wybetonowali mi boisko do kosza. haha!! Ani piłki, ani kosza 2 lata!! A beton jest!!! wydłubię to!!! Lawinia [2010-02-21 12:03] Wiem Halinko,ale mój M to dopiero uwierzy jak ktoś mu powie.A jałowiec był tam tylko tymczasowo,żal mi bylo go wyrzucić po przeprowadzce ale mial tylko odroczoną eksmisję. piegus1 [2010-02-21 11:19] sporo tego masz...u nas w poniedzialek cos do Lidla wrzuca...juz zaplanowalam wypad, ale raczej na byliny i cebulowe sie nastawiam...z podkradaniem trawnika nie mam jeszcze problemu, nawet jest aprobata...bo nie ma co robic z masa skoszonej trawy... pasjonatka [2010-02-21 11:15] hihihi, skądś to też znam, ale jeszcze mój M nie dojrzał do tego żeby zlikwidować warzywniak, więc kombinuję jak mogę wydzierając po parę centymetrów z tegoż warzywniaka. A Iwonko z jałowcem to taka sprawa, że jak masz gruszę, to rzeczywiście nie mogą być blisko siebie, bo z jałowca na gruszę przechodzi groźna choroba rdza gruszy halinabylina [2010-02-21 11:09] witaj Lucynko azalie były u nas w markecie po 4,99 szt. kupiłam 2 roślinki , Nie wiem długo wytrzymają,ale co tam . Teraz są piękne. to są domowe. U nas do center ogrodniczych daleko, jedynie Obi i castorama w Słupsku. Jeden ogrodnik u nas,ale słabo zaopatrzony, a może raczej ceny z górnej półki. Ale zawsze nie przechodzę obok niego obojętnie. filipek [2010-02-21 11:00] o rany , miało być - fortele- brygida [2010-02-21 10:41] a mi się udało fuksem,bo M stwierdził,zę ta rabatka wzdłuż płotu jest trochę za wąska a ja na to a przekopiesz szerzej ? on - A mam inne wyjście !?Sam chciał -no nie !/ I ktoś mu powiedział,że jalowce i gruszki to złe sąsiedztwo i stwierdził,ze jałowca trzeba usunąć/a nie wiedział ,że ja to mialam w planie na ten rok/ piegus1 [2010-02-21 10:41] o forteke trzeba by zapytać Zagłobę .. ale tak naprawdę to co roku obiecuję że juz nic nie dokupie , a teraz mi tez cos ziemi zabraknie ,musze chyba kupić kilka duzych doniczek, bo musze miec miejsce na fotel i stolik na ogrodzie ! brygida [2010-02-21 10:40] właśnie, właśnie, hihihi, wydzieram" mężowi po kawałeczku trawnik, w tym roku już zagięłam parol na jakieś 5m2, ale jeszcze nie wymyśliłam fortelu, może z wiosną jakiś się wykluje lutka22 [2010-02-21 10:37] Witaj Lucynko, ale nakupowałaś, ciekawe ile ty masz miejsca na tej działce, hi hi, tylko nie mów "przygadał kocioł garnkowi, bo to prawda hi hi........ elka49 [2010-02-21 10:32] |
STRONA GŁÓWNA | GALERIE | OGRODNICY | FORUM | KATALOG ROŚLIN | PIELĘGNACJA OGRODU | KONTAKT |