Sklep korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityki cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.


 

Login:
Has?o:
lub załóż konto


Ogrodnicy
  Ostatnio zarejestrowani
  Najaktywniejsi
  Wszyscy

Galerie
  Ostatnio założne
  Największe
  Nowe zdjęcia
  Nowe komentarze

Katalog roślin
  Krzewy i drzewa iglaste
  Drzewa liściaste ozdobne
  Drzewa liściaste owocowe
  Krzewy liściaste ozdobne
  Krzewy liściaste owocowe
  Pnącza
  Byliny
  Rośliny dwuletnie
  Rośliny jednoroczne
  Rośliny wrzosowate
  Rośliny cebulowe i bulwiaste
  Rośliny skalne
  Turzyce i trawy ozdobne
  Rośliny wodne
  Róże
  Zioła
  Rośliny w domu

  Uprawa i pielęgnacja roślin
  Co w trawie piszczy
  Architektura ogrodowa




Polecamy te strony:

AleDobre.pl
Akademia Tortu
Moje Wypieki
Moje miejsce na ziemi

Właściciel: halinabylina | 12662 zdjęć w galerii

Dodaj do ulubionych
To 280 m2 działka, która od 30 lat jest moim sposobem na życie. Kocham kwiaty, rośliny i zwierzęta. Moja działka - dla mnie osoby niepełnosprawnej ruchowo, mieszkającej w blokowisku jest odskocznią od trudów codziennego życia. Spędzam na niej wszystkie wolne chwile od wiosny do jesieni. Galeria przedstawia zdjęcia ogrodu od końca marca do końca czerwca 2008 r i najnowsze aktualne. Tu link do mojej galerii Picassa: https://profiles.google.com/110713757706511675123/photos

<< poprzednie98/12662następne >>

powiększ zdjęcie


Serdecznie Was witam w niedzielne popołudnie! Cały tydzień oboje z M byliśmy chorzy, mam nadzieję, że to nie wirus. M zachorował pierwszy a ja dwa dni po nim. Rejestrowaliśmy się do lekarza ale to była tylko porada telefoniczna. M dostał antybiotyk, ja leki na przeziębienie. Nie jestem do końca przekonana, czy z nami wszystko w porządku. Siedzimy w domu, łykamy tabletki i różne mikstury wykonane przez nas. Na dzień dzisiejszy ja czuję się nieźle, M nadal ma kaszel i jest osłabiony. Pogodę przez cały tydzień mieliśmy fatalną, przez trzy dni dosyć mocno padał deszcz /mówią o podnesieniu stanu wody w Odrze/. Siedziwmy w domu, zakupy zrobił nam sąsiad. Myślę,że będzie dobrze. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam, życze miłej niedzieli:)))

[2020-10-18 12:56]



« poprzednie 1 ... 5 6 7 8 9 ... 844 następne »


[2020-10-25]
Komentarze: 3

[2020-10-25]
Komentarze: 4

[2020-10-25]
Komentarze: 3

[2020-10-25]
Komentarze: 3

[2020-10-25]
Komentarze: 3

[2020-10-25]
Komentarze: 5

[2020-10-25]
Komentarze: 3

[2020-10-18]
Komentarze: 9

[2020-10-11]
Komentarze: 5

[2020-10-11]
Komentarze: 1

[2020-10-11]
Komentarze: 3

[2020-10-11]
Komentarze: 2

[2020-10-11]
Komentarze: 1

[2020-10-11]
Komentarze: 2

[2020-10-11]
Komentarze: 1

« poprzednie 1 ... 5 6 7 8 9 ... 844 następne »

Komentarze


Witaj droga Halinko. Ważne że mimo wszystko
lepiej się czujecie. Pozdrów M i duuuużo
całusów dla Ciebie i rodzinki.
garden2000 [2020-10-20 18:06]



Witaj Halinko oj to dbajcie o siebie bo teraz to nie wiadomo co człowiekowi
jest i przez telefon diagnozy no masakra.Tematu pogody wolę nie
poruszać
danusia2458 [2020-10-19 20:22]



temat pogody przemilczę... Słyszałam o podniesieniu poziomu wody...

ivonetka [2020-10-19 11:10]



Cieszę się,że już lepiej się czujesz. Małżonek może bardziej zainfekowany,
to i choroba cofa się wolniej, ale przejdzie też Jemu.
Pozdrawiam serdecznie.
ivonetka [2020-10-19 11:08]



Witaj Halinko!
Najgorsze co może nam się teraz przytrafić, to jakaś infekcja... sama wiesz, bo doświadczyłaś tego, jak pracuje służba zdrowia... całe szczęście, że macie leki.


ivonetka [2020-10-19 11:05]



Ojej ! Źle teraz chorować ,bo pomocy nie ma porządnej .Jak można leczyć przez
telefon? Paranoja !!!Powrotu do zdrowia życzę .
bea [2020-10-19 10:03]



Witaj Halinko! Teraz strach chorować. przez telefon antybiotyk . Bez badania ,
bez osłuchania...musimy być silni i budowac odporność. Zdrówka wam życzę
Halinko!
Lawinia [2020-10-18 19:38]



witaj Halinko niesety prognozy nie sprawdziły się, do południa padało u nas.
Trzymaj się, teraz trzeba uważać podwójnie, bo pomocy nie będzie. Telefonowanie do
przychodni to jest koszmar. Na dyżurze świątecznym ludziska stoją na dworze
czekając na wizytę lekrza. M kazali przyjśc osobiscie, dostał zastrzyki i
postawili go na nogi
Pozdraswiam cieplo
filipek [2020-10-18 18:01]



Witaj Halinko napewno to tylko przeziebienie, tutaj jest nie do przyjecia
zeby udzielali porad przez telefon, dzwonie tylko i robie termini to termin w
tym samym dniu albo w kolejnych dniach. Wspolczuje Wam ale to jeszcze potrwa
zanim cos sie zmieni na dobre Halinko zdrowia dla Ciebie i meza
bednarekzk@arcor.de [2020-10-18 13:39]



Zaloguj się aby dodać komentarz:
Login: hasło:








STRONA GŁÓWNA    |    GALERIE    |    OGRODNICY    |    FORUM    |    KATALOG ROŚLIN    |    PIELĘGNACJA OGRODU    |    KONTAKT