|
|
|||||||||
|
|||||||||
 |
|
|
ogród Właściciel: danusia2458 | 5474 zdjęć w galerii Dodaj do ulubionych Cześć mój ogródeczek jest na południu Polski niedaleko Rabki.Nigdy nie myślałam że tak pokocham rośliny .Teraz nie umiem bez nich żyć.
« poprzednie 1 ... 113 114 115 116 117 ... 364 następne » Komentarze Niezbadane są wyroki Boskie... na śmierć nigdy nie jesteśmy gotowi. Zawsze przychodzi za wcześnie. Szkoda kolegi - młody mężczyzna  Współczuję, znowu pójdziesz na przykrą ceremonię. ivonetka [2016-11-02 21:47] Jeszcze ta kostucha się od Was nie wyniosła... Danusiu, bardzo przykre wieści nam przekazałaś. ivonetka [2016-11-02 21:41] witaj Danusiu! Najgorsze jest to, ze smierc nas zaskakuje bednarekzk@arcor.de [2016-11-02 15:23] Każde odejście bliskiej osoby boli i trudno przejść nad tym tak zwyczajnie, ale nie ma wyjścia, życie toczy się dalej i tylko blizna pozostaje i pamięć. sabina [2016-11-02 15:10] Piękny tekst Jacka Cygana , szkoda, że w Twoim wykonaniu nie mogę tego wysłuchać. sabina [2016-11-02 15:08] witaj Danusia. Nie pokazujesz się ale mam nadzieję, że wszystko o ile to możliwe w porządku.? sabina [2016-11-02 15:07] Współczuję Danusiu!!... ..śmierć nas dotyka zawsze ale chyba szczególnie w okresie wszystkich świętych powoduje że boli bardziej -może nawet tylko psychicznie ale jednak!! ....zbieg okoliczności ale ja 4 dni temu tez się dowiedziałam o śmierci koleżanki,45 lat,upadła w pracy i już jej nie ma -a przecież jeszcze młoda mogła żyć!! jagoda.z.g [2016-11-02 09:15] witaj Danusiu życie zaskoakuje nas każdego dnia. Kazda smierć boli filipek [2016-10-31 08:18] Nie zamartwiaj się Danusiu, cieszmy się życiem, ono jest tak bardzo kruche, w każdej chwili może nas spotkać koniec i nic na to nie poradzimy, po prostu trzeba się ze śmiercią pogodzić, wiem, że boli, mój brat mógłby jeszcze żyć, był przecież młodszy ode mnie. basiajar [2016-10-31 08:03] Danusiu,każda śmierć boli a bliskiej nam osoby boli podwójnie. piegus1 [2016-10-31 06:42] To jest w tej chorobie najgorsze, że działa podstępnie i błyskawicznie. W tym roku pochowaliśmy mojego bratanka (50 lat), od pierwszych objawów i zdiagnozowania nowotworu do śmierci upłynęły 2 miesiące. Wszyscy byliśmy bezsilni. Ot, życie!!! staweg [2016-10-30 20:18] Witaj Danusiu! Wyrazy współczucia ...rozumiem Ciebie bardzo, wiem jak ciężko się nam pogodzić ze stratą bliskich i znajomych. W tym roku u mnie też odeszło sporo znajomych i najbliższa mi Mama... We Wrocławiu nie mam na cmentarzach nikogo z rodziny ale przez 46 lat nazbierało się sporo znajomych i przyjaciół i przez te dwa dni będę miała do odwiedzenia sporo mogił...halinabylina [2016-10-30 20:09] |
STRONA GŁÓWNA | GALERIE | OGRODNICY | FORUM | KATALOG ROŚLIN | PIELĘGNACJA OGRODU | KONTAKT |
;){kind=link}