|
Ogród - moja nowa miłość Właściciel: Lawinia | 5498 zdjęć w galerii Dodaj do ulubionych Ogród powstawał wiosną 2008roku. Nie umiałam rozróżnić jodły od świerku. Nie znałam bylin, nazw kwiatów. Ale uczę się szybko.Spędzam kazdą wolną chwilę w ogrodzie.Daję mi to radość, spokój i siłę.
« poprzednie 1 ... 291 292 293 294 295 ... 366 następne » Komentarze ja tak jak Basia-snuję się po domu i nie wiem,co mam ze sobą zrobić-bo jakiekolwiek prace odpadają!! jagoda.z.g [2011-12-03 08:49] Witaj Iwuś... okna mam pomyte....w lodóce zapas ,moja głowa dzisiaj w porządku....to u mnie chyba ciśnienie jeszcze nie spadalo..ale za to popadało z ranka i teraz też pada a ze storczykami postępuję tak jak Beatka piegus1 [2011-12-02 20:03] popchnę papiery...... a popchnij, tak na koniec biurka. Ja wzięłam do domu część papierzysk ale jak na razie leżą w torbie, może jutro..... lutka22 [2011-12-02 19:51] Witaj Iwonko!Widzę,że odstresowujesz sie myciem okien i prasowaniem.Ja też już mam po stresach, podpisałam protokół dzisiaj.Mam jedną rzecz do poprawienia a właściwie to księgowa i z głowy.Jutro mam wolne i będę robić pierniczki ,nie wiem czy potrafię bo dawno nie robiłam ale sie zaraziłam od dziewczyn.Nie szalej i uważaj na siebie.U mnie teraz się rozpadało ale to dobrze bo jest sucho!Miłego wieczorku! elakowal49 [2011-12-02 18:39] Witaj Iwonko! Ależ masz przyśpieszenie...coś niesamowitego hehehe ale jeszcze jesteś w takim wieku, że masz tę werwę..ja powoli odpuszczam, jak czegoś nie zrobię dzisiaj to zrobię jutro...itd nie muszę się śpieszyć, na działce cisza, w domu tylko 50m2 do sprzątania, 4 okna i drzwi balkonowe ale to działka M i już pomyte to co się będę śpieszyć...Pojechałam do Carrefoura, połaziłam, pooglądałam, zrobiłam zakupy żywnościowe i jak wyszłam to na zewnątrz już się ściemniało...zrobiłam obiad i laba do północ Pozdrawiam, miłego spotkania życzę halinabylina [2011-12-02 18:23] Dobry wieczór Iwonko - cześć moich okien jeszcze czeka , ale właściwie plan na dziś wykonany (łącznie z firankami) pozdrawiam srdecznie. graza23 [2011-12-02 18:18] dlatego też dostałam < już na Mikołajki > termometro-barometro-hydromet asiok [2011-12-02 18:11] Podziwiam Ciebie Iwonko filipek [2011-12-02 18:03] Siedem okien błyszczy, firanki już wyprasowane wiszą a tu sąsiadka woła na kolacyjkę z okazji przyjazdu zagranicznego gościa( koleżanka z podstawówki mieszkająca 30 lat daleko)...i co robić?? M dopiero w pociągu, wróci o 22 ale juz mówi ,ze coś go bierze i wolałby zostać w domu No to pójdę do 22 a potem pojadę po M i wpakuję go do łóżka Lawinia [2011-12-02 17:54] Witaj Iwciu..) U mnie dzień był nawet sympatyczny,spędziłam go na zakupach /też uzupełniałam lodówkę/ i nie tylko,a przy okazji kupiłam prezenty gwiazdkowe dla córek i zięciów,resztę mojej licznej gromadki,wcześniej obkupiłam gwiazdkowo,natomiast najstarsi wnukowie dostaną kaskę i będą wiedzieli co z nią zrobić. Bystra z Ciebie dziewczynka,robota Ci się w rękach pali,teraz czas na troszkę odpoczynku. berta [2011-12-02 17:17] Witaj Iwonko no proszę jaką masz werwę do pracy ja daleko w polu na razie to mi brak otuchy do sprzątania pozbieram się lemankowa [2011-12-02 16:44] Dobry dzionek Iwonko. Kiedy czytam pod Waszymi zdjęciami o pracach kulinarno-porządkowych, myciu okien, pitraszeniu, pracy zawodowej, a do tego jeszcze balowanie, to zaczynam popadać w kompleksy, bo ja snuję się po domu jak dusza potępiona i nie wiem, co ze sobą zrobić. Prace domowe mnie nie rajcują, gotowanie odpada, bo przed świętami muszę schudnąć, okna pomyte, spacery odpadają, bo bolą kości, no i co ze sobą zrobić? A do wiosny tak daleko. Podziwiam Cię za Twoją werwę do pracy, okna pomyte, lodówka uzupełniona, nawet z papierami nie będziesz miała problemu przy dzisiejszym wietrze, który jest dość silny i pomoże Ci je pchnąć. To się nazywa mieć fart w życiu. basiajar [2011-12-02 16:10] Witaj Iwonko! Nie ,nie ,okien na razie myć nie będę ,może w następnym tygodniu,bo choroba mnie trzyma .Storczyki trzymam na północnym i wschodnim oknie .Latem te na wschodnim trochę mają za ciepło ,ale i tak kwitną.Na prawdę nie mam z nimi żadnych kłopotów.Pielęgnacja polega na ich podlewaniu raz na tydzień ,a zimą nawet rzadziej ( kiedy widzę ,że na ściankach doniczki od wewnątrz nie ma rosy).Z tym jest trochę zachodu ,bo każdą doniczkę ze storczykiem całą zanurzam na 20-30 minut w pojemniku z wodą i nawozem do tych kwiatków.Potem stawiam na podstawce i czekam ,żeby woda ściekła z korzeni i wkładam doniczkę z kwiatkiem do ozdobnej ,szklanej osłonki Tak rosną i kwitną bez przerwy . Jeszcze jedno- moje storczyki lubią rosnąć w przezroczystych doniczkach(widzę ich korzenie )w ziemi specjalnej dla storczyków ,czyli bardzo przepuszczalnej a właściwie jest to kora. Osłonki też są przezroczyste ,żeby do korzeni docierało światło .Powodzenia . bea [2011-12-02 13:20] Wpadłam sprawdzić kto mi przypomniał o oknach?? Grazynko zmobilizowałaś mnie!! Siedem obleciałam lotem błyskawicy!! Firanki sie już piorą i wieczorem będzie prasowanie!!! Lawinia [2011-12-02 12:46] Witaj Iwonko! U mnie za oknem pochmurno, ale nie wieje. Od rana zaliczyłam dwa mecze, później poprasowałam, powoli biorę się za obiad. Miłego dnia Krystyna [2011-12-02 12:40] Witaj - u mnie trochę słoneczka. Na razie nie wieje. Biorę się za okna. Pozdrawiam graza23 [2011-12-02 11:05] |
STRONA GŁÓWNA | GALERIE | OGRODNICY | FORUM | KATALOG ROŚLIN | PIELĘGNACJA OGRODU | KONTAKT |