|
Ogród - moja nowa miłość Właściciel: Lawinia | 5498 zdjęć w galerii Dodaj do ulubionych Ogród powstawał wiosną 2008roku. Nie umiałam rozróżnić jodły od świerku. Nie znałam bylin, nazw kwiatów. Ale uczę się szybko.Spędzam kazdą wolną chwilę w ogrodzie.Daję mi to radość, spokój i siłę.
« poprzednie 1 ... 344 345 346 347 348 ... 366 następne » Komentarze W takich warunkach hortensja na pewno ruszy, a rabata juz jest fajna, Ja łapię krety rurką z zapadkami, która wkładam w kanał. W tym roku złapałam 3 sztuki. danutal [2010-08-02 20:03] to faktycznie mialas pracowity dzien...i pelen wrazen pasjonatka [2010-07-30 14:00] No i słusznie,,,,a może Cibie zamówię i poproszę,top mojemu też wytłumaczysz ,żeby nie rył mi niemalże w najładniejszych kwiatach??!! jagoda.z.g [2010-07-30 07:45] Iwonko, miodunki ciężko się przyjmują , na początku klapną, trzeba usunąć duże liście,podciąć za duże korzenie, postawić je w cieniu i podlewać często... halinabylina [2010-07-30 01:02] Witaj chciałabym Cie widzieć w akcji Życzę miłych snów..... b.kubarek [2010-07-29 22:43] to pnąca hortensja właśnie ma 3 lata ale rosła w słońcu i szła po ziemi , teraz liczć ,że strzeli w góre bo ją przymocowaliśmy a czarnego towarzysza sie bałam...nawet bardzo myślałam nawet ,że to szczur i waliłam w niego jak popadnie...tymi grabiami Lawinia [2010-07-29 22:29] napracowałaś się dzisiaj miecia [2010-07-29 22:26] a nie pochwaliłam rabatki, będzie piękna jak się hortensja rozrośnie...czytałam, że na piękną pnącą trzeba poczekać co najmniej trzy lata..a potem idzie jak burza, życzę powodzenia halinabylina [2010-07-29 22:24] Witaj Iwonko, to byłaś dzielna, ja bym chyba nie dała rady, ale kiedyś miałam świetną łapkę, zabijała szybko i bezboleśnie...mąż tak ją zakopał, że zapomniał gdzie, bardzo mi jej brak, bo w jednym sezonie uśmierciliśmy ponad 25 krecików...a tak na marginesie, to na działkach i ogrodach krety nie są pod ochroną...u mnie cała działka jest w powietrzu, mam ich mnóstwo bo przychodzą na darmową stołówkę /mam dużo dżdżownic/...pytałaś o moją ścieżkę...to jest robiona ścieżka taką formą, swojego czasu można było taką formę kupić w Marketach budowlanych, bardzo prosta metoda, rozrobiony cement z piaskiem, woda, można też dodać farbki do zakolorowania. Kładziesz formę na ziemi, smarujesz olejem, wypełniasz zaprawą, trzymasz parę minut i wyciągasz ją, dokładasz do zrobionej poprzedniej i powtarzasz czynność.. przez jeden dzień nie można po tym chodzić bo zaprawa musi stwardnieć. Robiłam ją sama kilkanaście lat temu bez żadnego utwardzenia podłoża i podsypki na gołej ziemi..jakoś wytrzymała tę próbę...szczeliny po formie należy zasypać piaskiem...a liliowce obcinam łodygi po kwiatach, suche liście i nadłamane, czyszczę kępę, jesienią skracam liście na jakieś 40 cm. halinabylina [2010-07-29 22:20] a ja dzisiaj widziałam krecika , wystawił ryjek , popatrzył i sie schował ! nic nie miałam pod ręką , totalne zaskoczenie !!!! brygida [2010-07-29 21:02] Właśnie kto tu rządzi! Miłego wieczorku! elakowal49 [2010-07-29 20:03] Witaj Iwonko,ja też w sumie pracowity dzień miałam bo i dyżur/ młodzi mieszkają za mostem/ wróciłam do centrum po paczkę i chochołka i spowrotem za most na działkę... Dobrze,ze chociaż grabie miałaś pod ręką... A rabatka już jest piękna... piegus1 [2010-07-29 19:08] hejka...też miałam bardzo pracowity dzień i chyba wypadam z kompa bo paluchy się plączą po klawiaturze asiok [2010-07-29 19:02] |
STRONA GŁÓWNA | GALERIE | OGRODNICY | FORUM | KATALOG ROŚLIN | PIELĘGNACJA OGRODU | KONTAKT |